Autor |
Niny
Państwowy Alchemik
Dołączył: 01 Maj 2007
Posty: 11523
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z domu
Czw 19:25, 24 Maj 2007
|
|
Wiadomość |
|
-Riza, dlaczego płaczesz?-zapytałem.
-Bo jestem głupia!-wypaliła.
-Nie jesteś!
-Jestem!
-Nie!
-Tak!-jakaś babcia przechodzi obok.
-Tacy młodzi a kłóca się jak stare małżeństwo...-burknęła.Spojrzeliśmy sobie w oczy i wybuchliśmy śmiechem.Turlaliśmy się nawet jak wariaci na ziemi.W kńcu ja się podniosłem i pomogłem Rizie wstać. Jej oczy nadal się śmiały.
-Eeee...Roy...Nadal trzymasz mnie za rękę...-uświadomiła mi, rumieniąc się.
-To dobrze czy źle?-zapytałem.
-Nie wiem XD .-zaśmiała się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Riza
Military Dog

Dołączył: 01 Maj 2007
Posty: 1448
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Pią 10:57, 25 Maj 2007
|
|
Wiadomość |
|
Jak stare małżeństwo? Ciekawe porwnanie ^^.
-Roy, odprowadzisz mnie do domu? Trochę się boję...
-Jasne.
Szliśmy tak z półgodziny rozmawiając o różnych pierdołach. Nim się obejrzeliśmy, byliśmy już pod moimi drzwiami.
-Chciałabym jeszcze z tobą zostać...-powiedziałam cicho otwierając drzwi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Niny
Państwowy Alchemik
Dołączył: 01 Maj 2007
Posty: 11523
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z domu
Pią 21:04, 25 Maj 2007
|
|
Wiadomość |
|
-Zostać u ciebie?-zapytałem.Uśmiechnęła się lekko i przytaknęła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Riza
Military Dog

Dołączył: 01 Maj 2007
Posty: 1448
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Pią 21:05, 25 Maj 2007
|
|
Wiadomość |
|
-Nie lubię siedzieć sama w domu, a niestety żadko ktoś do mnie wpada... Zaraz ci herbaty zrobię, tylko polecę pod prysznic, bo muszę głowę umyć, dobrze?-spytałam pokazując mu moje małe mieszkanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Niny
Państwowy Alchemik
Dołączył: 01 Maj 2007
Posty: 11523
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z domu
Pią 21:16, 25 Maj 2007
|
|
Wiadomość |
|
Riza wyszła spod prysznica pół godziny później.Wychodząc z kibelka potknęła się i wpadła na mnie.
-O holender!-pisnęła, podnosząc się ze mnie.- to ja pójdę po herbatę!-cała czerwona podreptała do kuchni.Przyniosła herbatę.Usiedliśmy na kanapie, wpatrując się w wesoło iskrzący się płomeiń w kominku.Riza po chwili usnęła.Chciałem się podnieść, ale szepnęła :
-Zostań, proszę...-zostałem.Obudziliśmy się następnego dnia, przytuleni.
-Dziękuję, że zostałeś...-uśmiechnęła się.Dalsze dni mijały dobrze.Riza wyzdrowiała, wróciliśmy do pracy.Później często wpadałem do niej na obiady  .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Riza
Military Dog

Dołączył: 01 Maj 2007
Posty: 1448
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Pią 21:19, 25 Maj 2007
|
|
Wiadomość |
|
Pewnego dnia podczas takich obiadków zupełnie zapomniałam o włączonej kuchence i... zaczęła się jarać.
-No nie! Cholerna skleroza!(babcia twierdzi, że to od margaryny XD)-krzyknęłam wyłączając czajnik. Opadłam na fotel załamując ręce.
-Ja jednak nie umiem gotować-powiedziałam zrezygnowana.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Niny
Państwowy Alchemik
Dołączył: 01 Maj 2007
Posty: 11523
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z domu
Pią 21:20, 25 Maj 2007
|
|
Wiadomość |
|
-Umisz!-uśmiechnąłem się.Odwzajemnił uśmiech.
-Niedługo wakacje ^^.-powiedziała rozpromieniona-A ty mi obiecałeś, że pojedziemy razem nad morze ^^.
-Może nad morze, co ?
-Nio pewnie  .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Riza
Military Dog

Dołączył: 01 Maj 2007
Posty: 1448
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Pią 21:22, 25 Maj 2007
|
|
Wiadomość |
|
-Tylko kiedy? A tak w ogóle to ja... ja...-zaczęłam, ale to nie mogło mi przejść przez gardło.
-Co "ty"?-zapytał. Zaczerwieniłam się.
-Ja nie umiem pływać...
Jednak pojechaliśmy. Jesteśmy nad morzem, a ja siedzę na molo i się opalam. ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Niny
Państwowy Alchemik
Dołączył: 01 Maj 2007
Posty: 11523
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z domu
Pią 21:25, 25 Maj 2007
|
|
Wiadomość |
|
-Cza nauczyć się pływać!-krzyknąłem z wody.W odpowiedzi wytknęła mi język.
-Oj nie bądź taka!
-Czyli jaka?
-Taka jak teraz!
-A jaka ja jestem teraz?
-Nie zgrywaj głupiej!
-A może ja jestem głupia  ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Riza
Military Dog

Dołączył: 01 Maj 2007
Posty: 1448
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Pią 21:27, 25 Maj 2007
|
|
Wiadomość |
|
-Nie umiem pływać i koniec!-powiedziałam patrząc na zachodzące słońce. Boję się wody. I koniec. Spojrzałam w ciemną głębinę. Ciężko mi było pogodzić się z faktem, że leżę na deskach, a pode mną jest 5 metrów do dna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Niny
Państwowy Alchemik
Dołączył: 01 Maj 2007
Posty: 11523
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z domu
Pią 21:31, 25 Maj 2007
|
|
Wiadomość |
|
-A nie możesz chociaż do kolan?
-NIE!
-Do kostek?
--NIE!
-To do którąt?
-Do nikąd!
-No ale musi być!
-Nie musi!
-Musi!
-Nie musi!
-MUSI!-wstałem i do niej podszedłem.
-Co ty robisz?-zapytała.
-Podnoszę ciebie!-odpowiedziałem, wbiegając z nią do wody.
-TY IDIOOTOOO!!!-krzyknęła.Już po chwili pluskaliśmy się w wodzie jak małe dzieci.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Riza
Military Dog

Dołączył: 01 Maj 2007
Posty: 1448
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Pią 21:33, 25 Maj 2007
|
|
Wiadomość |
|
-Dobra, ja wychodzę.
-Jak to?
-Nie weidę już dalej.
-A założysz się?
-Nie! Nie pozwalam ci!
-A ja akurat potrzebuję twojego pozwolenia-mruknął Roy biorąc mnie na ręce.
-Roy, ja już dna nie dosigam!-powiedziałam przeażona.
-To nic.
-Dla ciebie to jest nic! A ja nie potrafię pływać!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Niny
Państwowy Alchemik
Dołączył: 01 Maj 2007
Posty: 11523
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z domu
Pią 21:36, 25 Maj 2007
|
|
Wiadomość |
|
Wziąłem ją jeszcze raz na ręce.
-Co ty robisz?-krzyknęła-Chcesz nas potopić?
-Ginąć wszędzie, byleby z tobą ^^.-zaśmiałem się.
-Co za wariat z ciebie!-krzyknęła.
-Nabierz powietrza!
-Why?
-Nabierz!-nabrała-NURKUJEMY!-wrzasnąłem i zanurzyłem się z nią.Kiedy się wynurzyliśmy zaczęła się śmiać.
-Wariat, wariat i jeszcze raz wariat!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Riza
Military Dog

Dołączył: 01 Maj 2007
Posty: 1448
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Pią 21:38, 25 Maj 2007
|
|
Wiadomość |
|
-Możliwe-zaśmiał się. Zakaszlałam.
-Wszystko w porządku?
-Taak... Tylko mnie nie puszczaj!
-A dlaczego?
-Dobrze wiesz, że by się wtedy utopiła!
-Ale może w ten sposób nauczyłabyś się pływać...
-Nie chcę, nie puszczaj mnie...
-Czy ja wiem...
-Proszę!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |